* z punktu widzenia Kingi *
Miałam dziwny sen . Śniło mi sie ze jestem w jakimś ciemnym zadymionym pokoju. Obok mnie siedziała jakaś dziewczyn. Była zjarana chyba do granic możliwości. Wydawało mi sie że coś sie dzieje , wszyscy wybiegli wiec i ja chwyciłam ja za rękę ale ktoś mnie zatrzymał. Obudziłam sie. I co to miało być ? Jezu ide sie leczyć. Szybko sie ogarnęłam i wyszła z domu. Taka po prostu potrzeba. Nie za bardzo lubię tak siedzieć bez ludzi a moja Asiula jeszcze śpi i jak to ona pewnie obudzi sie o 12 i będzie chodziła nie przytomna do drugiej. Szłam z rękami w kieszeniach tupiąc sobie do bosa Eminema gdy nagle , zobaczyłam bardzo znajome twarze przy budce z hot dogami. Tak to oni. Zacieszone głupki z mojej starej klasy . Ja i tych dwóch byliśmy dobrymi przyjaciółmi i w sumie wciąż mam z nimi bardzo dobre relacje ale Maks przyjeżdża tu rzadko bo teraz mieszka już w innym mieście a Dann kuje w końcu to nasz przyszły prawnik który ma ans wszystkich wyciągnąć z paki za kilka lat. Idąc w ich stronę już z daleka usłyszałam ich wołanie. - Prosze proszeeee kto to idzie ku nam
- hahahhahahaha Czarna master chodź no tu do mnie - Dann leci w przytulasa oczywiście
- hejj wam , co wy jak zwykle bajerujecie darmowe żarcie
- sie wie
-hahahah co u was słychać?
- powolutku powolutku
- a ja dostałem ostatnio 4 z francuskiego , rozumiesz? 4 mama mi nie chciała uwierzyć cały dzień- mówił Max
- noooo człowieku i dzwonie do mnie haha i w ogóle sie poprawił może zda
-- hahah jasne - śmialiśmy sie
- no a nasz Dann ma dziewczynę
-uuu no to grubo co i nic nie mówisz , nie piszesz he?
- jakoś tak wyszło ale czarna normalnie jest świetna i ma taki fajny tyłek jak ty- haha całe życie mi powtarza ze mam fajny tyłek ehh co za ludzie
- no to szczęścia ci życzę bracie
- dobra chodźcie do mnie i pogadamy czarna możesz?- zapytał mnie Dann
- taak tylko napisze eska Aśce
- okk , a no i własnie co u niej?
- a świruje z takim jednym
- uhuooo dobra pogadamy u mnie .
weszliśmy do domku Dann'a . Max jak zawsze gatka szmatka z jego mamusia. Matko jaka ona była fajna hahah bajerowaliśmy ją zawsze jak w coś wpadliśmy i zawsze nas kryła. Odjazdowa z niej babeczka. Zamieniłam z nią 2 słowa i poszliśmy na górę. Tam chłopaki kazali mi opowiedzieć u mnie . to powiedziałam o tym ze Aśka sie jeszcze uczy , że ja zdałam na prawko po czym mi je po miesiącu zabrali i robiła jakieś testy jeszcze raz , o imprezach i o całym naszym życiu z Aśką. No i na końcu o tym że mamy nowych sąsiadów. Że to zespół i maja wywalony w luksus dom ale ze ogólnie to są spoko. Dann cieszy sie ze Aśka coś z Niallem ale Max oczywiście gdzie by tam ze jego przyjaciółka sie koleguje z pedałami.
- weź sie wal Max nie szukaj dziury w całym , zadaje sie z Zayn'em bo go lubię a resztę znam - Chłopak przewrócił oczami i spojrzał na mnie .
-Ja sie do twoich znajomych nie wpierdalam wiec i ty sobie może daruje he?
- ok ok Kinia bez nerwów , zrelaksujmy sie.
Chłopaki wyciągnęli sprzęt. Każdy chyba wie do czego.
- Czarna zapraszamy ojj zapraszamy
- chyba was pogrzało
- no już już przecież to nie jest jakieś zajebiście mocne
- no dobra dawać
* z punktu widzenia Asi *
Po wstaniu 1 rzeczą jaka robię jest sprawdzenie godziny na telu. Ohoo po 1 jest 12.00 a po 2 to mam eska od Kingi ,, jestem z Maxem i Denzyyylkiemmm ogarniaj sie spokojnie i nie szukaj mnie'' Okej okej. Więc jak już wyglądałam nawet nawet to wyszłam do chłopaków . Jej no wciąż nei wierze ze ich znam . Hahaha dopiero co sikałam w gacie na nich . A Niall to już wgl , ale nie nim z nim to inna bajka bo.. ehh dobra pukam Otwiera Pan Horan z kanapka w ręce. TOPIE SIE a on uśmiecha sie i wpuszcza mnie do środka. Przywitałam sie z Liamem i Zaynem.
-Hejka a gdzie reszta?- zapytałam opadając na ich boskie wielki skórzany fotel
-Lou na górze , Harry gdzieś tam sobie wyszedł - opowiedział Li
-aaaa ok
- no co u ciebie słychać - zapytał Niall obejmując jednocześnie ramieniem moje emocje (hdhsghfigfbhihgj)
- po staremu , ejj chodźcie gdzieś
- my mamy wywiad o 15 , ale możesz jechać z nami to potem jakaś pizza coś
- nie będe z wami jeździć do pracy , w końcu będziecie mną rzygać
-haha wcale nie dawaj- krzyknął Harry który który własnie pojawił sie w pokoju i przywitał ze mną
- no dobrze będe zjaraaana
-ok to zraz wychodzimy najpierw może coś zjedzmy- powiedział blondynek
-hhahahah horan ty to bys tylko żarł - zayn miał z niego beke
- no ale serio chodźmy bo zgłodniałem - o i Lou tu jest
W kuchni były 2 pudełka pizzy . Po 5 minutach 2 pudełka po pizzy. Niall to taki odkurzacz ze masakra. Nie wiem jak udaje mu sie być szczupłym przy tym stylu życia :D Wyszliśmy z domu i Harry zawiózł nas do radia. Wow to było takie ekscytujące iść z nimi na wywiad. Szłam troszkę z tłu przypatrując sie wystrojowi wnętrza. Przy wejściu do kolejnych drzwi jakaś pani zapytała mnie czy jestem kimś z obsługi . Powiedziałam ze w sumie to nie ale.. przerwała mi mówiąc ze tym wejściem wchodzi tylko zespól i najpotrzebniejsza obsługa . Chłopcy już weszli a aj nie wiedziałam co zrobić nagle moim oczom ukazał sie Niall.
- Kochanie no szybko szybko - uśmiechnięty szedł w moja stronę i złapał mnie za rękę - nie zostawaj w tyle
Ja szok , baba głupia mina. Ale zaczęłam sie śmiać bo juz mnie chciała suka zmazać . Jezus o czym ja myślę przecież Niall trzyma mnie za rękę no . Takie tam serce zarz wyjebie z płuc. Weszliśmy tak do pokoju w którym siedziel chłopcy. Harriet patrzył na nas z znacząca miną . Wtedy puściłam don Horana i podeszłam do loczka.
-żal mi cie gimbusie o czym ty myślisz
-hahah no o niczym wiesz jak ogarnęliśmy ze cie nie ma Niall w sekundzie rzucił sie z pomocą
-awww on sie o mnie martwi ty byś miał to w dupie
-hahah wcale nie z reszta zawsze mu na ciebie gały wychodzą nie ze coś mowie - chciał wstawać ale ja go pociągnęłam na co on sie zaśmiał
-co co co? - zapytałam i boje już byliśmy roześmiani
- no mato chyba widać co nie ? pogadamy potem mamy wywiad muszę iść
- no ok ok
Patrzyłam na nich przez szybę wszystko słysząc.Fajnie sie zaczęło. Nagle padło pytanie o dziewczyny. Lou i Liam - w związku. Zayn bez jakichkolwiek zobowiązań życiowych , Harry tymczasowy stan wolny.
- a Ty Niall ? - ciemnowłosa reporterka patrzyła na chłopaka z uśmiechem
- więc ja......
------------------------------------------------------------------------
sory ze tak długo nic nie było ale szkoła szkołą i zupełny brak chęci do niczego . nie wiem czy to co wydusiłam jest dobre no ale starałam się . Hope you enjoy it :)